Rok temu poprosiliśmy naszych współpracowników o opisanie, jak wyglądają Święta w ich rodzinnym domu. W tym roku zrobiliśmy to samo! Zapraszamy do poczytania o naszych Świętach – ulubionych tradycjach i wymarzonych prezentach.
Andrzej
Święta zawsze spędzam w domu rodzinnym. W tym roku będzie trochę inaczej, bo po raz pierwszy spędzę je również z narzeczoną. Ale to jedyna różnica, bo jak co roku mam zamiar: podsumować rok, odpoczywać, nie pracować, jeść i kumulować energię na następne 12 miesięcy.
Najbardziej lubię Wigilię – nie tylko kolację, ale cały dzień. Poranek wypełniony oczekiwaniem, mamę krzyczącą na mnie, gdy chochlą wyjadam z barszczu grzyby i później oczywiście ucztę. Gdybym mógł znaleźć tylko jeden prezent pod choinką byłyby to bilety lotnicze do Ameryki Południowej lub Azji.
Michał
Święta będę spędzał na pewno z rodziną. Na pewno będzie dobre jedzenie, granie w gry planszowe, rozmowy, ale chcę też znaleźć czas na swoje pasję, na które nie mam czasu. W kolejce czekają zdjęcia z Tajlandii, które chcę obrobić i blog proszący się o nowe wpisy.
Krótko mówiąc – posiedzę pewnie też trochę przy komputerze, ale robiąc rzeczy, na które mam ochotę i których nie mogę się doczekać. Aha – i sport. Obiecałem sobie, że w święta pobiegam.W świętach lubię ten spokój i „ciepło”, które powstaje. Po pracowitym całym roku, te święta to okazja do wartościowych przemyśleń i refleksji. Bardzo to lubię.
Gdybym mógł znaleźć tylko jeden prezent pod choinką, co by to było? Będzie materialistycznie. Motocykl 🙂 Na te Święta takiego prezentu nie dostanę, ale kiedyś sam sobie taki prezent sprawię. Na wszystko przyjdzie czas.
Anita
Uwielbiam Święta za czas spędzony z rodziną. Gdy byłam dzieckiem, razem z kuzynami bawiliśmy się świątecznymi prezentami w pokoju, w którym stoi choinka. Ale od tego czasu cała rodzina się powiększyła – każdy z nas założył swoją rodzinę więc w domu w tym wyjątkowym czasie jest bardzo dużo osób, co chwila przychodzi ktoś podzielić się opłatkiem i zjeść kawałek sernika <3
Gdybym mogła znaleźć jeden prezent pod choinką, poprosiłabym o więcej energii, która pozwoli mi połączyć wspaniałe rzeczy, które robię zawodowo z czasem dla bliskich.
Kasia
Święta zawsze spędzam w rodzinnym domu. W tym będę kilka dni przed świętami więc na pewno nie ominą mnie wszystkie przygotowania i ubieranie choinki. Wigilię, pierwszy i drugi dzień świąt spędzamy z całą rodziną u babci. Cały okres świąt to czas na odpoczynek – zawsze staram się przeczytać jakąś książkę i zjeść jak najwięcej mandarynek 😀
W świętach najbardziej lubię świąteczną atmosferę i przygotowanie prezentów dla bliskich. A jeden, wybrany prezent dla mnie? Bardzo ucieszyłabym się z ciekawej gry planszowej, w którą później mogłabym grać z rodziną.
Magdalena
Magda
Święta oczywiście rodzinne! Nie ma świąt bez najbliższych nam osób i rodziny. To w nich najbardziej lubię, że właśnie podczas nich możemy się wszyscy zobaczyć, porozmawiać i zjeść wspólny posiłek. W ciągu roku nie każdy ma na to czas, więc jest to świetny powód żeby się zjechać z różnych stron Polski czy nawet świata w jedno miejsce i razem spędzić ten czas. Jest to dla mnie takim tez największym prezentem widząc moją rodzinę razem, która się nigdzie nie spieszy bo to musi coś zrobić, czy zaraz iść, tylko jest to sposób odpoczynku, który spędzamy wspólnie.
Robert
W Święta liczy się dla mnie tylko jedno – rodzina. Nie istnieją wtedy inne sprawy, wszystko planuję tak, aby móc być w 100% przy bliskich – zwykle do końca roku. Te, akurat spędzę poza domem, w górach, ale z dokładnie tymi samymi osobami.
Co najbardziej w nich lubię? Trochę przymusowe, odcięcie się – pomimo tego, że cały czas ciągnie mnie, do robienia czegokolwiek, to jednak zewnętrzny świat, który też nie zajmuje się niczym, wpływa bardzo pozytywnie i sprawia, że odpoczywam jeszcze mocniej, co jest cudowne!
Czy jest rzecz, którą chciałbym otrzymać, gdyby miała być jedyną pod choinką? Jeśli może nie być realna, to album ze zdjęciami z mojego całego przeszłego życia (połączony ze zbiorów rodziny i znajomych, gdyby oczywiście istniały) – sam nigdy nie dokumentowałem tych chwil i trochę boli, że wiele wspomnień po prostu, umknęło.
Konrad
Jak Święta, to nieistotne co na stole ale kto wokół niego.
A najbardziej lubię to, że nawet najwięcej myśląca głowa robi się w ten czas spokojniejsza.
Co do prezentu, chyba powoli kończą mi się skarpety bez dziur 🙂
Wszystkim naszym klientom, partnerom i czytelnikom życzymy zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt!